Wykorzystaj swój głos w celu… uzdrawiania Ziemi
Głosem można czarować – doświadczamy tego w trakcie pięknych koncertów. Głosem można uzdrawiać – siebie i innych – przekonuje o tym Shirlie Roden, specjalistka pracy z dźwiękiem, piosenkarka, kompozytorka i terapeutka. Głosem można uzdrawiać również… Ziemię.
Ziemia jest w pewnym stopniu wyeksploatowana przez człowieka. I nie chodzi tu tylko o działalność czysto “fizyczną” (np. wycinanie połaci amazońskich lasów). Wszystko, co się dzieje z człowiekiem, Ziemia również “chłonie” – każde wydarzenie zapisuje się w tzw. pamięci komórkowej Ziemi, tak samo, jak każde doświadczenie człowieka zapisuje się w komórkach jego ciała.
Shirlie zachęca, aby łączyć się w grupy i wspólnie śpiewać i medytować dla Ziemi. Shirlie przekonuje, że śpiewanie i rytmiczne recytowanie na otwartych przestrzeniach stanowi ogromną siłę. Możesz śpiewać mantry, pieśni poświęcone Ziemi lub cokolwiek, co budzi w Tobie radość i czyste dobre uczucia.
Praca z żywiołem ziemi – uzdrawianie naszej planety
Pracując na rzecz uzdrawiania Ziemi, można pracować z poszczególnymi żywiołami – ziemią, wodą, ogniem, powietrzem (a Shirlie dodaje jeszcze od siebie drzewo, kamień, metal). Poniżej podajemy wskazówkę, jak można pracować w grupie osób z żywiołem Ziemi.
Niechaj wszyscy staną w kręgu, najlepiej boso, aby poczuć ziemię pod stopami. Rozpocznijcie od dziękczynnej modlitwy (modlitwą jest również świadome wymienienie rzeczy, za które jesteście wdzięczni w swoim życiu) i od złożenia symbolicznej ofiary dla ziemi – rdzenni Amerykanie używają tytoniu, wy możecie przynieść cokolwiek, co ulega biodegradacji – ulubione jedzenie, kwiaty lub jeden skromny kwiatuszek.
W następnym kroku poczujcie jedność ze sobą nawzajem. W tym celu niech każdy z was obróci się bokiem tak, aby lewe ramię było skierowane do wnętrza kręgu. Następnie podnieście dłonie i zwróćcie je w kierunku tylnej części czakry serca osoby, która jest przed nami. Intonujcie przy tym dźwięk OŁ i wizualizujcie zielony kolor – niechaj ten kolor i dźwięk przechodzi przez serce osoby przed nami do kolejnej osoby, a później do kolejnej – tak, aby ostatecznie dźwięk i kolor poruszały się po całym kręgu. Kontynuujcie tak długo, aż dźwięk stanie się czysty i silny.
Teraz niech każdy zwróci się twarzą do środka kręgu. Zamknijcie oczy, opuśćcie ręce po bokach, ugnijcie lekko kolana i rozstawcie stopy na szerokość ramion. Poprowadź uczestników, aby skoncentrowali się na swoim oddechu, biciu serca, na obecności życia na Ziemi i swojej łączności z przyrodą. Teraz poproś, aby każdy wyobraził sobie jak silne, żywe, czerwone korzenie wyrastają z ich stóp i zagłębiają się w ziemię. Zobaczcie warstwy skał, gliny i wody, przez które przebijają się wasze korzenie, coraz głębiej, aż dotrą do środka planety. Daj uczestnikom wystarczająco dużo czasu, aby mogli w pełni odczuć bogactwo gleby i stabilność bycia w niej zakorzenionym. Wybierz dźwięk i rozpocznij śpiewanie. Poproś, aby grupa wyciągnęła ręce, wnętrzami dłoni skierowane do dołu, żeby dostroić się do cierpienia ziemi. Podczas intonowania mogą pochylić się do przodu, przybliżając do gruntu tak, by niemal dotykać go rękami. Skoncentrujcie się na tych miejscach, które zostały zniszczone lub zanieczyszczone, doświadczyły przemocy, wojny, masowej zagłady, nienawiści, masakr, czystek etnicznych, gwałtów i morderstw.
Teraz wyciągnijcie to wszystko z ziemi. Powoli powróćcie do wyprostowanej pozycji. Otwórzcie oczy. Niech wasze ręce wskazują grunt pod kątem czterdziestu pięciu stopni. Używajcie dźwięku, aby podnieść całą negatywną energię. Nadal intonujcie i wyprostujcie ręce w górę, aż będziecie kierować je wprost do nieba. Wyobraźcie sobie, że dosłownie wysysacie negatywną energię z ziemi i przesyłacie ją do nieba. Róbcie to całą grupą, pracując we wspólnym rytmie, aż cały obszar będzie wydawał się oczyszczony.
Ponownie zamknijcie oczy, opuśćcie ręce wzdłuż ciała, rozluźnijcie się i na kilka minut skoncentrujcie się na oddechu.
Teraz odwróćcie proces i używajcie dźwięku, aby przyciągnąć z nieba pozytywną energię i przesłać ją do ziemi. Wyciągnijcie ręce w górę i wyobraźcie sobie, że jesteście elektrycznym przewodnikiem. Poczujcie jak energia dosłownie wpływa do waszych dłoni i ramion, a gdy intonujecie dźwięk powoli opuszczajcie ręce, aż będą znowu wskazywały na ziemię. Obserwujcie oczami wyobraźni, jak uzdrawiająca energia wypływa z opuszków waszych palców. Nadal koncentrujcie się na pozytywnej energii, aż cały obszar wyda się silny, uzdrowiony i przepełniony żywotną energią.
Zakończcie proces, ponownie stając z zamkniętymi oczami, koncentrując się na korzeniach w ziemi. Poczujcie jak bogactwo i witalność wpływają z korzeni wprost do waszego systemu nerwowego, wypełniając go życiem. Powoli wciągnijcie korzenie z powrotem do ciała, otwórzcie oczy i pobłogosławcie ziemię.
Na postawie książki “Uzdrawianie dźwiękiem” Shirlie Roden