Jak moda wpływa na środowisko i… Twoje samopoczucie.
„Na naszej planecie żyje ponad 7 miliardów ludzi. Jeśli zaczniesz liczyć z prędkością jednej liczby na sekundę, to doliczenie do miliarda zajmie ci 31 lat, 259 dni, 1 godzinę, 46 minut i 40 sekund. To jest właśnie miliard. Teraz możesz pomnożyć sobie to przez siedem.
Jeśli każda osoba posiadałaby tylko jedną parę spodni, jedną koszulę i jedną kurtkę, mielibyśmy już 21 miliardów artykułów odzieżowych. Policzenie każdego z nich zajęłoby 672 lata. Myślę, że bezpiecznym jest założenie, że większość z nas posiada jednak więcej niż 3 sztuki ubrań. Biorąc pod uwagę, jak bardzo liczna jest ludzka populacja oraz to, że ubrania są jedną z naszych trzech podstawowych potrzeb poniższe statystyki nie powinny nikogo zdumiewać.
1. Światowy przemysł odzieżowy i tekstylny (ubrania, tekstylia, artykuły obuwnicze i dobra luksusowe) w 2010 roku był wyceniany na 2,560 bilionów dolarów.
2. W 2010 każde gospodarstwo domowe wydało około 1700 dolarów na produkty związane z branżą odzieżową.
3. Najwięcej miesięcznie na ubrania wydają mieszkańcy Manhatannu – 362 dolary na osobę – to ponad 1200 złotych! Czyli tyle, za ile często w Polsce musi się utrzymać jedna osoba.
4. Catherine, księżna Cambridge wydała na ubrania ponad 54 000 funtów od początku 2012 roku. To prawie 300 000 złotych. Robi wrażenie – to jakieś 10-letnie zarobki przeciętnego Polaka.
5. Chiński przemysł odzieżowy produkuje około 3 miliardów ton sadzy każdego roku.
6. Pojedynczy chiński zakład odzieżowy zużywa 200 000 litrów wody na wyprodukowanie i zafarbowanie 1 tony tkaniny. Wiele rzek w Chinach przybiera taki kolor, jaki jest modny w danym roku, co jest spowodowane wypuszczaniem do nich nieprzerobionych barwników.
7. 20 lutego 2012 roku Chińska Mapa Zanieczyszczeń odnotowała 6000 przypadków naruszeń przepisów ochrony środowiska przez fabryki tekstylne. Przykłady – uwalnianie toksycznych substancji z ukrytych rurociągów, emisja nieoczyszczonych ścieków, przekroczenia dopuszczalnych emisji zanieczyszczeń, a nawet uruchamianie fabryk zamkniętych przez władze właśnie ze względu na niestosowanie się do środowiskowych regulacji.
8. Około 116 000 osób bierze udział w nowojorskim tygodniu mody (rocznie odbywają się dwa takie tygodnie mody)
I po co to wszystko? Żeby „ładne” i chude panie prezentowały coraz to nowe kolekcje ubrań? Chyba nigdy nie zrozumiem jak to się dzieję, że na jesieni roku X kolor fiołkowo-purpurowy jest hitem, a kilka miesięcy później na wiosnę, żadna „szanująca się” fanka mody go nie założy. Czy ludzkość jest aż tak próżna?
Oczywiście podane wyżej liczby nie obarczają tylko przemysłu modowego. Obarczają nas wszystkich. Zastanów się czasem w czasie zakupów, czy potrzebujesz kolejnej takiej samej koszulki, skoro masz już ich kilkanaście. Masz szafę pełną ubrań? To zacznij ich używać, zamiast je kolekcjonować.
Ludzkość znalazła się w bardzo dziwnym momencie dziejów. Jest to moment, w którym „źle dobrany” szalik może zepsuć komuś humor na cały dzień. Założenie białych skarpetek do czarnych pantofli może przesądzić o tym czy dostaniesz pracę. Jest to czas w którym nie kupisz głodnemu człowiekowi bułki, ale potrafisz wydać 500 złotych na buty bo mają logo z aligatorem. Czy jest jeszcze dla nas nadzieja skoro potrafimy spędzić 5 godzin na poszukiwaniu T-shirta, a nie możemy poświęcić 2 godzin tygodniowo na wolontariat?
Ciężko powiedzieć w którym momencie dziejów tak bardzo zboczyliśmy z drogi, która nazywa się „Przykładaj Uwagę Do Rzeczy Naprawdę Ważnych”. Według mnie stało się to w momencie, kiedy konieczność własnoręcznego zdobywania pożywienia i dbania o to, żeby mieć dach nad głową zostały zastąpione przez pieniądze. Paradoksalnie, kiedy ludzie zostali obdarzeni masą wolnego czasu, zamiast zająć się samodoskonaleniem, swoim hobby czy pomaganiem innym zaczęli wypełniać ten czas pogonią za pieniędzmi. I nie ma w tym nic złego, w końcu pieniądze są obecnie niezbędne do życia. Ale powiedz mi, Drogi Czytelniku gdzie jest sens w braniu nadgodzin i kolokwialnie mówiąc zaharowywaniu się na śmierć w celu zarobienia na modne ciuchy z modnym logo, kupione w modnym sklepie w modnej dzielnicy?”
Tekst pochodzi ze strony: http://ekothink.pl/index.php/moda-jako-najglupszy-wymysl-homo-sapiens/